Nawigacja |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Rosja - Lake Baikal & Irkutsk |
|
|
Rosja
Rosja to juz ostatni kraj na trasie naszej wycieczki
Jezioro Bajkal
A pierwsze spotkanie z nia zaczelismy od wizyty nad Bajkalem
Gdzie dostalismy sie z Irkucka specjalnie dla nas wynajetym autobusem
Listwianka
Ktory zawiozl nas do malej miejscowosci o nazwie Listwianka
Domek gdzie zostalismy zakwaterowani lezal miedzy pagorkami w glebi malej dolinki odchodzacej od jeziora
Nad ktorego brzegi mozna bylo dojsc wiejska droga
Wzdluz starych i tradycyjnych syberyjskich domkow
A to nasz pierwszy rzut oka na jezioro
Ktore w calej swojej okazalosci rozpostarlo sie u naszych stop
Po chwili upajania sie jego widokiem, swoje kroki skierowalismy do malego muzeum, w ktorym odkrylismy polskie akcenty, jako ze do zbadania tych terenow przyczynili sie polscy naukowcy zeslani na Syberie po upadku Powstania Styczniowego
Jednym z nich byl wybitny paleontolog i geolog Jan Czerski, ktory za swoje zaslugi otrzymal 3 zlote medale od Rosyjskiej Akademi Nauk
A ten drugi uwieczniony na kolejnym popiersiu, to slawny przyrodnik Benedykt Dybowski, profesor Uniwersytetu Lwowskiego i Szkoly Glownej Warszawskiej rowniez zasluzony badacz Syberii
Ale wracajac do samego jezioro to ten oto plastyczny rysunek informuje miedzy innymi, ze jezioro Bajkal ma juz ponad 250 milionow lat, jest najglebszym jeziorem swiata siegajac w glab na1637 metrow, no i ze zawiera 20% calych zasobow slodkiej wody na ziemi
Z kolei nastepny plakat przedstawia jego rozmiar w porownaniu do innych jezior, a takze jak wielka ma przejrzystosc wody
W muzeum znalezlismy tez male akwarium, w ktorym mieszkaja dwie uratowane od smierci foki zyjace w wodach Bajkalu
Sa jednymi z najmniejszych fok i naleza do gatunku tzw nerpa, a te z jeziora bajkalskiego sa jedynymi slodkowodnymi fokami na swiecie
Do zimnicy jaka panuje w jeziorze dostosowaly sie hodujac gruba podsciolke tluszczowa, a szyje maja tak schowane, ze wyglada jakby mialy glowy przyrosniete do tulowia
Po wizycie w muzeum ruszylismy dziarskim krokiem do centrum Listwianki
Ktora rozwinela sie w bardzo sympatyczne miasteczko
A po dojsciu do malego portu zdecydowalismy sie ruszyc na przejazdzke po jeziorze
I po chwili juz bujalismy sie na blekitnych wodach Bajkalu
Wkrotce tez zostawilismy za soba nasze male miasteczko
A przejazdzka byla bardzo przyjemna i szkoda tylko, ze nie wypuscilismy sie glebiej na jezioro
Zamiast trzymac sie tak blisko jego brzegow
W drodze powrotnej przeplynelismy bardzo blisko plazy, na ktorej jednak nie bylo widac kapiacych sie ludzi, pewnie ze wzgledu na podobno bardzo niska temperature wody
Postanowilismy wiec sprawdzic, czy rzeczywiscie jest ona taka zimna
I dzielnie zanuzylismy w niej swoje nogi
Nie na dlugo jednak, bo po chwili uciekalismy z niej jeszcze szybciej niz tam weszlismy choc ucieczke utrudnialy nam bardzo klujace kamienie
W koncu zdecydowalismy, ze najprzyjemniejsza kapiela bedzie interwalowe moczenie stop w pozycji siedzacej
I tak doczekalismy pieknego zachodu slonca
Ktore zlotymi promieniami oswietlalo jezioro i jego okolice
Aby w koncu ukryc sie za chmurami
Zostawiajac po sobie wielobarwna palete kolorow na niebie i jeziorze
Nastepnego ranka trzeba bylo wracac do Irkucka naszym odswietnie wystrojonym autobusem
Irkuck
Miasto to jest pieknie polozone nad Angara wyplywajaca z Jeziora Bajkalskiego
I w swoim historycznym centrum posiada bardzo wiele wspanialych zabytkow
Nasz pierwszy przystanek podczas jego zwiedzania, to szeroka aleja
Przy ktorej usadowil sie jeden z zabytkowych kosciolow Kosciol Zbawiciela (Saviour Church)
Pochodzacy z poczatkow XVIII-go stulecia
Natomiast na srodku deptaka znalazl miejsce pomnik pamieci narodowej
Gdzie akurat trafilismy na zmiane warty, ktora trzymaja tam uczniowie srednich szkol
Idac dalej dotarlismy nad brzeg Angary
Ktora wyplywajac z Bajkalu tworzy od razu rzeke pokaznych rozmiarow
Jadac dalej ujrzelismy przepiekna prawoslawna Katedre Trzech Kroli (Epiphany Cathedral)
Ktora czasami wyglada jeszcze ladniej i bardziej kolorowo
Ale naszym celem byl dopiero Znamensky Monastyr bedacy jednym z najstarszych monastyrow na Syberii
I jak wszystkie prawoslawne koscioly, przepieknie ozdobiony
A slawny z tego, ze posiadal miedzy innymi relikwie Sw Innocentego oraz grob zalozyciela pierwszej rosyjskiej permanentnej wioski na Alasce, Grzegorza Szelichowa
Natomiast tuz przed wejsciem do monastyru znalazl sobie miejsce postawiony w 2004-tym roku pomnik Admirala bialo-gwardyjskiego Aleksandra Kolczaka, ktory zostal rozstrzelany niedaleko tego miejsca
Nastepnym punkt na naszej trasie to grupa historycznych domow, bedacych przykladem charakterystycznych dla Syberii budynkow
A pozniej przejezdzalismy kolo tych nowszych, ale nie mniej uroczych zabudowan
Az dotarlismy do pomnika cara Aleksandra III-go, ktory byl fundatorem trans-syberyjskiej linii kolejowej
Tuz obok ulokowalo sie miejskie muzeum z 1883-go roku, bedace jednym z najstarszych muzeow w Rosji, a zbudowanie w ksztalcie zamku z okraglymi wiezami
A to juz glowny deptak miasta
A na nim tlumy turystow szukajacych czegos do kupienia lub przekaszenia
Ostatni kosciol, do ktorego dotarlismy to jedyny kosciol katolicki w miescie zwany takze polskim, jako ze zostal zbudowany przez polskich zeslancow kiedys z niego korzystajacych
Wybudowany zostal w stylu gotyckim i pochodzi konca XIX-go wieku
A obecnie odbywaja sie tam tez koncerty organowe
I jeszcze widok na piekny park w poblizu kosciola
No i przyszedl czas na kolejna podroz
Wiec zameldowalismy sie na pieknym dworcu w Irkucku
Kierunek na Moskwe
A przed nami dlugie godziny w pociagu
Bo nastepna wysiadka dopiero w Ekaterynburgu po 48-iu godzinach podrozy i pokonaniu 3442 km
Oczywiscie mielismy wiele przystankow po drodze
Na ktorych moglismy zaopatrzyc sie w niezbedne nam produkty, razem zreszta z nowym rosyjskim przyjacielem
Krasnojarsk
A to juz jedno z najbardziej znanych miast, ktore przejezdzalismy, lezace nad Jenisiejem
Niestety nam udalo sie zrobic tylko ta marna fotke podczas przejazdu nad ta wielka rzeka
Na dworcu tez nie bylo okazji, zeby cos wiecej zobaczyc, wiec pojechalismy dalej
Mariinsk
Kolejny przystanek to Mariinsk
Gdzie znowu wyskoczylismy po prowianty
A przy okazji znalezlismy wspaniala przedstawicielke rosyjskiego kolejnictwa
Najlepsze jednak byly pierozki sprzedawane na stacji
Nowosybirsk
Nowosybirsk to juz byla polowa naszej drogi
I rowniez mogl sie on pochwalic wspanialym dworcem
Samo miasto tez podobno nalezy do jednych z ladniejszych
A polozone jest na brzegach kolejnej poteznej rzeki Ob
Przejezdzalismy przez jeden z powyzszych mostow i nawet mozna rozpoznac ktory to byl
Barabinsk
No i kolejny przystanek, chyba bardzo wczesnie rano
Gdzie znowu natrafilismy na wystawe zasluzonych lokomotyw pracujacych na trasie trans-syberyjskiej
I byly one pieknym obiektem w oczach milosnikow kolejnictwa
Innym turystom bardziej do gustu przypadly inne relikty z przeszlosci
Natomiast wszyscy zachwyceni byli wspaniale zaopatrzonymi i czynnymi cala dobe, kioskami na stacjach
Tiumen
To juz nasz ostatni przystanek przed dojazdem do Ekaterynburga
Dworzec wygladal na dosc nowoczesny
Chociaz zauwazylismy rowniez i troche starszych budynkow
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzisiaj stronę odwiedziło już 17 odwiedzający (32 wejścia) tutaj! |
|
|
|
|
|
|
|