Nawigacja |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Portugalia
Ostatnim krajem naszej trasy na kontynenecie europejskim byla Portugalia
Lizbona
Gdzie juz po raz drugi przybilismy w lizbonskim porcie
Tym razem postanowilismy dokladniej przyjrzec sie jednej z jej wizytowek jaka jest sredniowieczna wieza w Belem
Najpierw jednak podskoczylismy na chwilke do Centrum
Na znany juz nam ogromny Plac Handlowy
W poblizu ktorego zauwazylismy bardzo ciekawe budynki
Zwlaszcza jeden z nich byl unikalny w swoim wygladzie
Poniewaz jego sciany wykonczone byly szpikulcami przypominajacymi bramy obronne w sredniowiecznych zamkach
Idac kawalek dalej natknelismy sie na kolejna interesujaca kamienice
Ktorej sciany wylozone byly niebieskimi kafelkami, co podobno mozna znalezc w wielu tamtejszych budynkach
Na koniec naszego krotkiego spaceru dotarlismy do lizbonskiej katedry bedacej najstarszym kosciolem miasta
Zbudowanym w stylu romanskim i pochodzacym z polowy XII-go wieku
Kosciol byl na przestrzeni lat kilkakrotnie modyfikowany i odbudowywany i jest obecnie mieszanina kilku stylow architektonicznych
A swoj obecny wyglad zawdziecza renowacji z poczatku XX-go stulecia
Dodatkowa atrakcja na jaka tam trafilismy byla kolekcja biskupich nakryc glowy oraz bogaty stroj uzywany podczas nabozenstw
Po naszej krotkiej wizycie w katedrze, postanowilismy wybrac sie na przejazdzke tramwajem, kierujac sie w strone portu
Zanim jednak dotarlismy do Belem, zatrzymalismy sie na chwile w dzielnicy Estrela
Gdzie w oczy rzucil sie nam kolejny wspanialy kosciol, stojacy na wzgorzu i widoczny z kazdego miejsca w starym miescie
Byla to XVIII-to wieczna Basilica Estrela, charakteryzujaca sie ogromna kopula i dwoma wysokimi wiezami dzwonniczymi
A jej architektura w swoim stylu zawiera elementy poznego baroku i klasycyzmu
Wewnetrzne sciany i podlogi zbudowane sa z szarego, rozowego i zoltego marmuru, co dodaje mu swoistego ciepla
Kosciol poswiecony jest Najswietszemu Sercu Pana Jezusa i byl pierwszym kosciolem na swiecie pod tym wezwaniem
Niedaleko od niego umiejscowil sie tez dostojny budynek portugalskiego parlamentu
A idac jeszcze kawalek dalej dobrnelismy do kolejnego pieknego placu
Ktory swoja nazwe Praca de Camoes wzial od imienia najslynniejszego poety tego kraju
Ktorego pomnik stoi na srodku tego eleganckiego placu
No a stamtad kolejny tramwaj zawiozl nas do Belem, dzielnicy ktora zawiera dwa obiekty bedace na liscie UNESCO
Jeden z nich to XVI-to wieczna fortyfikacja Torre de Belem, bedaca czescia systemu defensywnego Lizbony u ujscia rzeki Tag
Skladajaca sie z bastionu oraz 30 metrowej wiezy
Uchodzi ona za jedyna zachowana do dzis budowla, wzniesiona calkowicie w stylu manuelinskim, charakteryzujacym sie polaczeniem gotyku z rzezbami o morskich motywach i elementami orientalnymi
Fortyfikacja umiejscowiona zostala na malej wysepce niedaleko brzegu
Ale mozna sie teraz na nia dostac specjalnymi pomostami
Zaraz na parterze znajduje sie wielkie pomieszczenie przeznaczone na ciezka bron
I przy specjalnych oknach strzelniczych ulokowalo sie 17 armat
Dopiero jednak po wyjsciu na pietro, na zewnetrzny taras, moglismy docenic ten piekny styl w jakim bastion zostal wybudowany
Zewnetrznych murow bronily umieszczone co kilka metrow wartownie
A od strony ladu wyrastala w gore cztero-pietrowa wieza, ktora oczywiscie byla naszym nastepnym celem
Na drugim pietrze, po przecisnieciu sie waskimi korytarzami
Dotarlismy do otworow okiennych skierowanych w strone miasta
Natomiast od strony rzeki mozna bylo wyjsc na dlugi balkon
Z ktorego roztaczal sie daleki widok na otwarty ocean
Wnetrze wiezy zawieralo kamienne sale
Z ktorych dwie wyposazone byly w kominki
A kamienne lawy przy oknach daly nam chwile odpoczynku przed ostateczna wspinaczka
Na szczyt wiezy wiodly waskie kamienne schody
Ktore zaprowadzily nas na sama gore
Na najwyzszy taras bedacy rownoczesnie dachem wiezy
Niestety zaatakowaly nas tam niszczycielskie sily natury
Wiec zamiast podziwiac piekne widoki, musielismy schronic sie do wiezyczek obronnych
Wkrotce tez zebralismy sie w droge powrotna na dol, zatrzymujac sie tylko jeszcze raz na balkonie
Skad bylo bardzo dobrze widac dolne pietra
Tej wspanialej budowli
Niestety na dole pogoda wcale sie nie poprawila
Mimo to obeszlismy wieze dookola, aby zostawic w naszej pamieci jej pelny obraz
A nastepnie postanowilismy dotrzec do kolejnej atrakcji tego miejsca, jakim jest Pomnik Odkrywcow - Padrao dos Descobrimentos
Niestety pomiedzy wieza a nim umiescil sie maly porcik jachtowy, wiec zamiast przespacerowac sie wzdluz eleganckiego nabrzeza, musieliscmy dralowac naokolo
Pomnik zbudowany w ksztalcie karaweli zostal wzniesiony w polowie XX-go wieku i siega 52 metrow wysokosci
A przedstawia on wazne postacie z okresu wielkich odkryc geograficznych zarowno zeglarzy jak i naukowcow i misjonarzy
Przed pomnikiem ulozona jest marmurowa mozaika przedstawiajaca mape i trasy podrozy portugalskich odkrywcow, ktora podczas naszej wizyty lsnila jak lustro obmywane strugami deszczu
Wyszukujac dziury w opadach udalo sie nam jednak uwiecznic na fotografi ten niesamowity obiekt
Z duma reprezentujacy portugalskie osiagniecia na polu odkrywania swiata
Naprzeciwko pomnika znalezlismy kolejna budowle bedaca na liscie UNESCO, ktora jest Klasztor Hieronimitow
Zbudowany w XVI tym wieku jako wyraz dziekczynienia za szczesliwa wyprawe Vasco da Gamy do Indii
Jest on rowniez wspanialym przykladem manuelinskiego stylu
A jego dodatkowa ozdoba sa przepiekne ogrody z ogromna fontanna usadowione przed jego frontem
Czesc klasztoru mieszczaca kiedyc cele sypialne mnichow, zamieniona zostala w XIX-tym wieku na Muzeum Archeologiczne, na zwiedzanie ktorego nie mielismy juz jednak czasu
Udalo sie nam tylko zagladnac do kosciola klasztornego, do ktorego wejscie znajdowalo sie w podcieniach laczacych kosciol z muzeum
Glowna brama wejsciowa byla szalenie bogato zdobiona
I prowadzila do nie mniej wspaniale wygladajacego wnetrza
Przy wejsciu niskie sklepienie podpieraly potezne filary, a w dwoch bocznych nawach umieszczone zostaly nagrobki dwoch slawnych synow Portugali
Jednym z nich byl Vasco da Gama, ktorego sarkofag uwiecznilismy na zdjeciu, a przeciwna strona poswiecona byla wspomnianemu juz wczesniej narodowemu poecie, ktorym byl Luis de Camoes
Kawalek dalej kosciol ukazal sie nam w calej swej okazalosci i wprost zachwycil nas misternoscia wykonczenia
Jego glowna nawa zakonczona byla gleboka kaplica
Po ktorej obu stronach znajduja sie groby krolewskie umieszczone na marmurowych sloniach
A to juz rownie imponujacy widok na wejscie i chor
Natomiast na zewnatrz nasza uwage przyciagnela jeszcze pieknie ozdobiona boczna brama, ale przystanelismy tam tylko na chwilke, bo czas nas gonil
Na pocieszenie mielismy jeszcze raz okazje podziwiac to szalenie interesujace miejsce, ale juz z pokladu statku
Ktory opuszczajac Lizbone przeplywal tuz przy tych pieknych, historycznych budowlach
Wkrotce jednak zostawilismy za soba ne tylko Lizbone, ale i caly kontynent europejski i pognalismy w poprzek Atlantyku
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzisiaj stronę odwiedziło już 33 odwiedzający (36 wejścia) tutaj! |
|
|
|
|
|
|
|