Kolejnym punktem na naszej trasie mialy byc Wyspy Falklandzkie, niestety jednak ze wzgledu na sztormowaz pogode musielismy zmienic kurs i poplynac dalej
Cape Horn
W strone najbardziej na poludnie wysunietej czesciarchipelagu Tierra del Fuego
Jakim jest znany na caly swiat Przyladek Horn
Bardzo skrzetnie przygotowalismy sie na ta okazje
Zaopatrujac sie w odpowiednie koszulki
Ale wkrotce trzeba bylo pozapinac wszystkie kozuchy
Bo im blizej bylo naszego celu, tym robilo sie zimniej i wietrzniej
A wyspa na ktorej lezy przyladek tez nie wygladala zbyt zachecajacoani zbyt przystepnie
Straszne pustkowie i jedynie w wielkim zblizeniu mozna bylo dojrzec latarnie morska
A my podazalismy ciagle jeszcze na poludnie
Aby oplynac wyspe dookola
A na jej poludniowym krancu zastalismy ciekawe skaly wyrastajace prosto z morza
I wkrotce caly przyladek ukazal sie nam w pelnej okazalosci
Wygladal bardzo groznie i jeszcze bardziej niedostepnie niz reszta wyspy
Na szczescie nie musielismy go zdobywac, a jedynie nasycic sie widokiem tego miejsca
Co zrobiwszy, bez zalu opuscilismy ten wygwizdow
Choc byl to jeden z bardziej oslawionych punktow na mapie
Dzisiaj stronę odwiedziło już 38 odwiedzający (151 wejścia) tutaj!