Nawigacja |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Costa Rica - La Fortuna
Dalsza droga prowadzila nas w poprzek tego pieknego kraju
Wzdluz zielonych pagorkow czesto pokrytych tropikalnym lasem
A jechalismy takim troche mniejszym autobusikiem
Ktory bez problemow pokonal ta trase
Mimo ze wiekszosc naszej drogi nie byla wyasfaltowana i wygladala podobnie jak na zdjeciu
Po paru godzinach jazdy dotarlismy do malej miejscowosci nad brzegiem jeziora Arenal
Skad dalsza podroz mielismy kontynuowac lodka
Poniewaz byla to najkrotsza trasa aby dostac sie na przeciwlegla strone jeziora
Zostawilismy wiec za soba staly lad
I popedzilismy w strone wulkanu, ktory nosil ta sama nazwe co jezioro, po ktorym plynelismy
A ktory powoli ukazywal sie nam na widnokregu
Po godzinnej podrozy dotarlismy na drugi brzeg
Gdzie czekal na nas prawie identyczny autobus
Ktory zawiozl nas do malego miasta La Fortuna bedacego kolejnym etapem naszej podrozy
Jak wszedzie, centralna pozycje zajmowal tam kosciol
Ktory byl stosunkowo niewielki i raczej skromny, ale za to mial jakis taki wesoly i przyciagajacy wystroj
A mala i pieknie przystrojona szopka dodawala mu jeszcze uroku
Rowniez czysty i zadbany glowny park stanowil naprawde piekny obrazek
A niektore obiekty turystyczne tez mialy bardzo ciekawy charakter
I prawdopodobnie byly wzorowane na pobliskim wulkanie dominujacym nad okolica, a ktory odslonil sie nam na chwile w calej swojej okazalosci
W plane mielismy wycieczke popoludniowa wzdluz jego stop, podczas ktorej nasz lokalny przewodnik opowiadal nam o swoich tragicznych przezyciach w czasie ostatniego wybuchu tego ciagle czynnego wulkanu
Mimo poznej pory udalo sie nam takze znalezc tam przedstawiciela miejscowej fauny
W postaci malej i przeslicznie ubarwionej zabki
Natomiast dzien swoj zakonczylismy na elgenckich basenach z woda pochodzaca z cieplych zrodel
Gdzie Alek znalazl dla siebie troche wieksza zabke, nie mylic z ropucha
Kolejny dzien to kolejna wycieczka
Tym razem zostalismy uraczeni niezwyklym widokiem dziesiatek iguan
Koczujacych na drzewach
A niektore nawet na ciagnacych sie ponad nimi drutach telefonicznych
Wylegiwaly sie leniwie na sloncu
Tylko od czasu do czasu otwierajac oczy, aby sprawdzic czy nie ma jakiegos niebezpieczenstwa
A te co mlodsze sprytnie kamuflowaly sie wsrod lisci
Naszym celem byla jednak wycieczka po pobliskiej rzeczce
Wiec po krotkim spotkaniu z tymi egzotycznymi stworzeniami, zapakowalismy sie na lodke
I ruszylismu na podboj Rio Negro
Przewodnik zaopatrzyl nas w krople uspokajajace
Wiec bez zadnych obaw obserwowalismy okoliczna przyrode
Kryjaca sie gdzies w otchlaniach rzeki
Tylko czasami wystawiajac oczy i nos nad jej powierzchnie
A w poblizu lokalni rybacy, nie przejmujac sie groznym sasiedztwem, spokojnie lowili ryby
My w koncu tez zrobilismy sobie maly postoj na posilek i wizyte w lesie
Ale przed wyjsciem na brzeg nasz przewodnik dokladnie sprawdzil teren czy nie kryja sie w nim zadne niebezpieczne plazy ani gady
To co chodzilo po drzewach raczej nie stanowilo zadnego zagrozenia
A te miniaturowe nietoperze byly dla nas rowniez niecodziennym widokiem
Po krotkiej przerwie ruszylismy w droge powrotna
Rowniez obfita w napotykane na niej przyklady lokalnej fauny
A zwlaszcza ciekwe jest, ze to stworzenie nazywa sie Bazilisk - a my myslelismy ze Bazyliszek istnieje tylko w bajkach
No a gdy w koncu dotarlismy z powrotem do naszego miasteczka
Czasu starczylo juz tylko na wizyte jezeli nie w najlepszej, to przynajmniej w najlepiej udekorowanej restauracji
Poniewaz nastepnego ranka musielismy juz pozegnac sie z naszym hotelem
Slicznym miasteczkiem
I ruszac dalej, po drodze znowu spotykajac znajome nam juz twarze iguan
Natomiast tego jegomoscia widzielismy po raz pierwszy
Wisial sobie gdzies wysoko na drzewie
A jak sie poruszyl to w takim tempie, ze jego nazwa Leniwiec pasowala do niego jak ulal
Natomiast u stop drzewa natknelismy sie na cos tak malego
Ze gdyby nie jej ostry czerwony kolor, ktory ostrzega jak bardzo jest trujaca
To zupelnie bysmy tej malej zabki nie zauwazyli
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzisiaj stronę odwiedziło już 67 odwiedzający (70 wejścia) tutaj! |
|
|
|
|
|
|
|